W ciągu tygodnia w dwóch wileńskich kinach zostanie zaprezentowanych 13 filmów. Jak zaznacza dyrektor Instytutu, Małgorzata Kasner, "są to filmy najnowsze lub z jakichś powodów ważne albo ciekawe dla widza litewskiego".
W Wilnie zostaną wyświetlone m.in.: prezentowana na tegorocznym festiwalu w Gdyni "Mistyfikacja" Jacka Koprowicza, "Dom zły" Wojciecha Smarzowskiego, "Mała Moskwa" Waldemara Krzystka, "Rewers" Borysa Lankosza i polski kandydat do Oscara "Wszystko, co kocham" Jacka Borcucha.
W programie przeglądu jest też retrospektywa filmów Agnieszki Holland.
W ciągu dziesięciu lat Tydzień Filmu Polskiego stał się na Litwie ważnym wydarzeniem kulturalnym, często określanym jako festiwal. Litewscy krytycy podkreślają, że popularność polskiego kina w tym kraju rośnie, a impreza jest doskonałą okazją do zapoznania się nie tylko z najnowszymi osiągnięciami, ale też z dorobkiem polskiej sztuki filmowej.
