Scenarzyści zadecydowali
O tym, że Samantha i Carrie kontynuować będą swoją przyjaźń w drugim sezonie serialu „I tak po prostu…” poinformował jego showrunner, Michael Patrick King. Przypomnijmy, że pierwszy sezon kontynuacji „Seksu w wielkim mieście” kończył się pozaekranowym spotkaniem przyjaciółek w Londynie.
„To zabawne, bo każdy z naszych scenarzystów miał zupełnie inną wizję tego, co wydarzyło się podczas tego spotkania. Myślę, że było tam trochę szampana. Myślę, że było to pełne miłości spotkanie dwóch dorosłych osób, które uświadomiły sobie, że są ważniejsze rzeczy niż strach przed pogodzeniem się. Jestem pewny, że było to dla nich wspaniałe spotkanie. I kiedy Carrie odpuściła starą miłość, mogła w końcu zaakceptować nową” – tłumaczy King w rozmowie z portalem „Variety”.
Zadowalające rozwiązanie?
King potwierdza również, że widzowie mogą spodziewać się stałej obecności Samanthy w drugim sezonie „I tak po prostu…” za pośrednictwem wysyłanych przez nią SMS-ów. Takie rozwiązanie stosowane było już w pierwszym sezonie tej produkcji. „Był to dla mnie wielki dzień, jako scenarzysty, gdy uświadomiłem sobie, że choć Kim Cattrall nie chce grać w serialu, to Samantha może być w nim obecna poprzez SMS-y. Ucieszyłem się, że w ten sposób będzie mogła być w serialu, bo powinna tu być. Jest jego częścią i ludzie ją kochają. A ja chciałem oddać szacunek jej spuściźnie oraz jej fanom” – mówił wcześniej King.
Takie rozwiązanie chwaliła wcześniej gwiazda obydwu seriali, Sarah Jessica Parker. „Czuliśmy się komfortowo kontynuując pracę nad serialem bez Kim Cattrall, bo wiedzieliśmy, co zaplanował sobie Michael. I uważam, że pięknie to rozwiązaliśmy” – mówiła w rozmowie z portalem „The Hollywood Reporter”.
Źródło:PAP Life