Jak podaje portal Deadline, Saoirse Ronan i Austin Butler zagrają w rolach głównych w „Deep Cuts”. To opowieść o dwóch obsesyjnie zakochanych w muzyce dwudziestokilkulatkach, którzy w trakcie definiującej epokę dekady próbują odnaleźć się w niejasnych zawiłościach ambicji, przynależności i dorosłości.
Akcja powieści rozpoczyna się w piątkowy wieczór w barze na kampusie w Berkeley jesienią 2000 roku. Percy Marks, choć nie ma żadnego talentu do muzyki, to ma na jej temat wiele opinii. Sama zdaje sobie sprawę z tego, że nadmierne analizowanie piosenek to jej największy nałóg. Jednak tego konkretnego wieczoru wszystko jest inaczej. Przysiada się do niej autor piosenek, Joe Morrow, i nie przestaje jej słuchać. W końcu prosi ją o opinię o jednym z napisanych przez siebie utworów. Tak rozpoczyna się ich długoletni związek.
Film powstanie dla słynnego niezależnego studia A24, a wśród jego producentów będzie Josh Safdie. Funkcję producentki pełnić będzie również Ronan. Poprzedni obraz Durkina, „Bracia ze stali” z Zakiem Efronem i Jeremym Allenem White’m, to jeden z największych sukcesów studia A24 w 2023 roku.
Będzie to kolejny projekt rozchwytywanego po „Elvisie” Austina Butlera. Na premierę czeka już „Caught Stealing” Darrena Aronofsky’ego z jego udziałem oraz „Eddington” Ariego Astera. Niewykluczone, że wystąpi też w drugiej części „Gorączki”. Z kolei Saoirse Ronan już wkrótce będzie można zobaczyć w komediowym thrillerze „Bad Apples”, w którym wcieliła się w rolę nauczycielki z podstawówki. (PAP Life)