Sześcioodcinkowy serial czerpie inspirację z prawdziwej historii Laliego i Gity Sokolov, którzy spotkali się podczas II wojny światowej jako więźniowie obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Lale to słowacki Żyd, który po przybyciu do obozu zostaje wyznaczony do roli tatuażysty odpowiedzialnego za nanoszenie numerów identyfikacyjnych na ramiona współwięźniów. Pewnego dnia poznaje swoją rodaczkę Gitę, której tatuuje na ramieniu więzienny numer. Lale i Gita zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia.
Na zdjęciach udostępnionych przez SkyShowtime zobaczyć można hollywoodzkiego gwiazdora, Harveya Keitela w roli współczesnego Laliego Sokolova, Jonaha Hauer-Kinga jako młodego Laliego Sokolova, Annę Próchniak jako Gitę Furman, Melanie Lynskey jako początkującą pisarkę Heather Morris, a także Jonasa Naya w roli oficera SS, Stefana Baretzkiego.
Claire Mundell, producentka wykonawcza serialu wspomina: „Od samego początku wiedzieliśmy, że to Jonah powinien zagrać młodego Laliego. Gdy dołączył do obsady, stanęliśmy przed wyzwaniem znalezienia idealnej Gity. Anna była dla nas cudownym odkryciem podczas castingu. Stawało się dla nas coraz bardziej jasne, że tylko Jonah i Anna mogą oddać człowieczeństwo, ducha oporu oraz bunt Laliego i Gity. Obydwoje zagrali niezapomniane role, które zdefiniują ich kariery".
Z kolei o zatrudnieniu Keitela Mundell mówi następująco: „Mieć Harveya w naszym zespole to było spełnienie marzeń. Stopień zaangażowania i autentyczności z jakimi Harvey podszedł do roli Laliego, robił ogromne wrażenie. Ważne dla nas było, żeby zarówno młodego, jak i starszego Laliego zagrali żydowscy aktorzy, dodający tej postaci subtelności, empatii, współczucia i złożoności, których potrzebowaliśmy”.
Warto dodać, że ścieżkę dźwiękową serialu stworzył Hans Zimmer, uhonorowany Oscarami za muzykę do "Króla lwa" i "Diuny". (PAP Life)