„Stranger Things” sezon 4. Twórcy opowiadają o zakończeniu serii. Bez happy endu! Kto zginie w finale sezonu?

Finał 4 sezonu „Stranger Things” już w najbliższy piątek. Widzowie ciągle zadają sobie pytanie, która z postaci tym razem zginie, bo że ktoś straci życie, już nikt nie ma wątpliwości. Twórcy serialu zapowiadają, jak będą wyglądały finałowe odcinki.

„Stranger Things” sezon 4. Twórcy opowiadają o zakończeniu serii. Bez happy endu! Kto zginie w finale sezonu?
Fot.Netflix/Materiały prasowe

O kogo boimy się najbardziej?

Will, Steve, Robin, Eddie – to imiona postaci, które najczęściej typowane są na ofiary finału 4. sezonu „Stranger Things”. Jak wskazują internauci, mocnym kandydatem do pożegnania się z życiem jest Martin Brenner. Jego śmierć sugerować ma tytuł jednego z finałowych odcinków - „Papa”. Brenner przez większość serii postrzegany jest jako jeden z antagonistów. Jak wynika ze zwiastuna, doktor próbuje ocalić Nastkę, mężczyzna zginie, ratując inną osobę, podobnie było w przypadku Boba w 2. serii czy Billy`ego w 3. serii.

Eddie wkracza do akcji

Kolejnym elementem, jaki zdaje się nurtować fanów, to piosenka, jaką Eddie zagra w ostatnich odcinkach 4. serii. Jak pamiętamy, bohater był także członkiem zespołu. Zgodnie z informacjami podawanymi przez „Cheat Sheet” widzowie wytypowali trzy potencjalne utwory do walki z Vecną, brano pod uwagę między innymi ruchy, które bohater wykonywał w trakcie utworu.

A oto trzy najczęściej wymieniane piosenki: "The Final Countdown" zespołu Europe, "Sweet Child O' Mine" Guns N' Roses, Master of Puppets" zespołu Metallica.

Bracia Duffer o finale sezonu

W rozmowie z TVLine, Matt Duffer odniósł się do tego, jak będzie wyglądał finał sezonu:

Jest nieco mniej optymistyczny niż zazwyczaj w przypadku finałów, wiąże się to z tym, że nasze postacie są w nietypowej i niekorzystnej sytuacji, bo są tak bardzo rozdzielone pod względem geograficznym. Więc to jest również punkt kulminacyjny, który wywołuje całkowicie inne odczucia.

Pogłoski o śmierci bohaterów potwierdził Noah Schnapp, wcielający się w Willa, jak również bracia Duffer. W wywiadzie dla Variety twórcy serialu na pytanie o zgony postaci w finale 4. sezonu odpowiedzieli następująco:

Z pewnością, z pewnością.

Nie liczmy na dobre zakończenie

W ostatnim czasie showrunnerzy „Stranger Things” wielokrotnie sugerowali, że ta seria nie skończy się happy endem, a widzowie powinni słusznie się obawiać o losy ulubionych bohaterów.

Matt Duffer w wywiadzie dla magazynu "Empire" zobrazował różnice między finałem 4. sezonu "Stranger Things", a poprzednimi sezonami seriali:

Zwykle na końcu sezonu kończymy wątki i zawiązujemy ładną kokardkę, zanim zasugerujemy "chwila, coś się rozpada". Kiedy przejdziemy do sezonu 5, nie musimy tego robić. Nie będzie resetu z miejsca, w którym zakończyliśmy ten sezon.

W każdym sezonie bohaterów czekało zwycięstwo po większych lub mniejszych trudach osiągali cel i skutecznie zwalczali potwory z Drugiej Strony i nie tylko. Jednak za każdym razem zwycięstwo było tylko pozorne i wróg powracał jeszcze silniejszy niż poprzednio.

Ross Duffer na temat losów postaci rozmawiał z „Variety”:

Nie mogę wyjawić za dużo, ale na pewno powinniście się bać o bohaterów w części drugiej. Mam nadzieję, że ma to sens, ponieważ to jest mroczniejszy sezon [… ] każdy jest w niebezpieczeństwie.

 Autor: Judyta Nowak - RMF Classic

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic