Problem wytwórni
Kontrowersyjne zachowania Ezry Millera pod znakiem zapytania stawiają jego dalszą karierę. Przekładając się na los produkcji, w których gra. W tym kontekście przed nie lada problemem stanęła wytwórnia Warner Bros. „The Flash”, z aktorem w roli głównej, miał trafić do kin, ale następne produkcje z postacią zostałyby zrealizowane po usunięciu Ezry Millera.
Tymczasem okazuje się, że takie założenie będzie prawdopodobnie niemożliwe do zrealizowania. W sierpniu 2022 roku aktora oskarżono o włamanie, ale to nie jedyne jego przewinienie.
Jest nadzieja, ale…
Zgodnie z informacjami podawanymi przez „The Hollywood Reporter” Warner Bros. ma trzy drogi postępowania. Przyjmując pierwszy scenariusz, główny aktor „Flasha” uda się na terapię, film trafi do kin w wyznaczonym terminie, Miller będzie uczestniczył w promocji produkcji.
W drugiej opcji, która zakłada brak poprawy, a jednocześnie brak pogorszenia sytuacji, film, owszem, trafi do kin w terminie, Miller nie będzie go promował, a w przypadku powstania kolejnych produkcji z Flashem, w roli zostanie obsadzony całkiem inny aktor.
Trzecia ścieżka zostanie wdrożona w przypadku powstania nowych problemów wokół Ezry Millera, tak dużych, że mogłyby pogorszyć sytuację Warnera. Wybierając tę opcję, wytwórnia zdecyduje, że film trafi do kosza. Nieopłacalne stanie się bowiem nakręcenie scen z nowym aktorem, trzeba stworzyć zupełnie nową produkcję.
„The Flash” miał wprowadzić do kinowego uniwersum DC wątek multiwersum. Film ma trafić do kin 23 czerwca 2023 roku.
Autor: Judyta Nowak - RMF Classic