"Mamy do czynienia z największą wystawą w historii Zamku" – mówi PAP dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu Andrzej Betlej. Ekspozycja została zaaranżowana w siedemnastu salach na trzech kondygnacjach. Na wystawę składa się 450 eksponatów, z których ponad 400 zostało sprowadzonych z kilkudziesięciu muzeów i bibliotek, w tym z The Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku, The Bodleian Library w Oksfordzie, The British Library w Londynie, Luwru i Biblioteki Narodowej w Paryżu.
"Przed nami obrazy, na które dosłownie patrzyli Zygmunt Stary i Zygmunt August, kunsztowne precjoza ze złota należące do monarchów, arcydzieła malarstwa miniaturowego z XVI stulecia" – wymienia prof. Andrzej Betlej.
W zamyśle twórców ekspozycja ma kreślić szeroką panoramę kultury rozkwitającej w latach 1501–1572 na ogromnym terytorium monarchii polsko-litewskiej, za panowania ostatnich Jagiellonów: Aleksandra, Zygmunta I i Zygmunta Augusta. Ma także skłaniać do głębokiego namysłu nad epoką renesansu.
"Opowiemy o świecie Jagiellonów, o geografii, historii, o genealogii, zaprezentujemy najwybitniejszych artystów pracujących na dworze królewskim, przedstawimy wszelkiego rodzaju dzieła reprezentujące najwyższe osiągnięcia kultury duchowej, w tym bogato zdobione modlitewniki królowej Bony czy Zygmunta I, zetkniemy się również z najpełniejszym przedstawieniem wyobrażeń królewskich czasów ostatnich Jagiellonów" – zapowiada dyrektor ZKnW.
Znaczną część ekspozycji zajmą dzieła przeznaczone do wyposażenia kościołów. Z okazji wystawy Zamek Królewski na Wawelu otrzymał także dar od Jerzego Wojciechowskiego – trzydzieści dzieł Gian Jacopa Caraglia. Włoch zatrudniony przez Zygmunta Augusta był grafikiem i twórcą miniaturowych portretów królewskich rzeźbionych w kamieniach półszlachetnych. Charakter podsumowania i kulminacji całej wystawy będzie miała Sala Poselska, gdzie wystawionych zostanie trzydzieści rzeźbionych w drewnie głów ludzkich, specjalnie na tę okazję wyjętych z kasetonów stropu i zaaranżowanych w kręgu pośrodku sali.
"To także wystawa o kulturze wizualnej okresu Jagiellonów – wielowątkowa i różnorodna opowieść o fascynujących czasach rozwoju nauki, techniki, sztuki" – zaznacza Andrzej Betlej. "Poprzez pewne zestawienia, napięcie pomiędzy różnymi, pod względem tradycji artystycznej, dziełami, będzie można w pełni zrozumieć ten okres, który rzeczywiście był wyjątkowy w historii i kulturze Rzeczpospolitej" – dodaje.
Ekspozycja będzie dostępna od piątku do 14 grudnia. Jej otwarciu towarzyszy festiwal "Wawel jest Wasz", który swoją ideą ma nawiązywać do tradycji dworu Jagiellonów – miejsca otwartego na kontakty międzykulturowe i artystyczne. W programie trzydniowego festiwalu są panele naukowe poświęcone m.in. sztucznej inteligencji, architekturze i biologii, warsztaty, silent disco, ściana wspinaczkowa i planetarium na dziedzińcu zewnętrznym, spotkania m.in. z Moniką Brodką i Janem P. Matuszyńskim, a także warsztaty tworzenia perfum.
W związku z wystawą przy Wawelu od strony ul. Kanoniczej stanęła również rzeźba Pawła Orłowskiego, korespondująca z prezentacją zbioru drewnianych głów.
Julia Kalęba