Pomocna dłoń Tolkiena
Simon Tolkien, wnuk J.R.R. Tolkiena pomagał twórcom serialu „Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy” w pracach nad nową produkcją osadzoną w świecie Śródziemia. Rodzina pisarza słynie z wielkiej dbałości o spuściznę po pisarzu. Simon Tolkien służył pomocą w tworzeniu historii zawartej w serialu i budowaniu wątków bohaterów, w końcu wykazuje się niezwykłą znajomością materiałów pozostawionych przez dziadka.
Jeden z twórców serialu, Patrick McKay powiedział:
Kiedy pierwszy raz spotkaliśmy się z Simonem Tolkienem, musieliśmy się uszczypnąć. Przecież siedzieliśmy przy stole z wnukiem samego J.R.R. Tolkiena! […] Jego wiedzę […] widać na każdej karcie stworzonej przez nas historii.
Simon Tolkien faktycznie miał duży wpływ na nowy serial, co też przyznał w oświadczeniu opublikowanym na "Entertainment Weekly". Wnuk J.R.R. także jest pisarzem.
Opis fabuły
Nadchodzący serial Amazon Studios po raz pierwszy przenosi na ekrany heroiczne legendy tworzące historię Drugiej Ery Śródziemia. Ta epicka produkcja, której akcja toczy się tysiące lat przed wydarzeniami z „Hobbita” i „ Władcy Pierścieni ” J.R.R. Tolkiena, zabierze widzów do epoki, w której wykuwano wielkie mocarstwa, królestwa wzrastały w chwale i popadły w ruinę. Niezwykli bohaterowie zostali poddani ciężkim próbom, nadzieja wydawała się nikła, a największy z czarnych charakterów, jaki kiedykolwiek wypłynął spod pióra Tolkiena, groził, że pokryje cały świat ciemnością.
Akcja rozpoczyna się w czasach względnego spokoju, a fabuła podąży za bohaterami, zarówno tymi znanymi już miłośnikom Tolkiena, jak i zupełnie nowymi, którzy muszą zmierzyć się z powracającym do Śródziemia złem.
Od najmroczniejszych głębin Gór Mglistych, przez majestatyczne lasy zamieszkanego przez elfy Lindonu, zapierające dech w piersiach wyspiarskie królestwo Numenoru, aż po najdalsze zakątki mapy – te królestwa i bohaterowie zostawią po sobie dziedzictwo, które będzie żyło jeszcze przez długie lata po tym, jak oni odejdą.
Serial, na który czekamy
„Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy” to jeden z najdroższych seriali w historii. Twórcy przygotowali fabułę na pięć serii. Początkowo serial spotkał się z wielkim entuzjazmem, jednak kolejne materiały wywołały fanowską krytykę, która najwyraźniej w ostatnim czasie ustała. Czy warto było czekać na serialowy powrót do Śródziemia? Przekonamy się już 2 września, wtedy serial zadebiutuje na Amazon Prime Video.
Autor: Judyta Nowak - RMF Classic