Reżyser i autor scenariusza Jacek Borcuch osobiście odebrał nagrodę w środę - poinformował PAP w czwartek serwis kulturalny polskiej ambasady w Brukseli. Film był jednym z 60 pokazywanych podczas festiwalu "Brussels Film Festival" oraz jednym z 11, które brały udział w konkursie.
Film "Wszystko, co kocham" opowiada o Polsce początków lat 80., gdy rodziła się "Solidarność". 18-letni Janek, syn wojskowego, zakłada z przyjaciółmi grupę punkową i zakochuje się w Basi, której ojciec z kolei jest politycznym dysydentem, bliskim Lecha Wałęsy, co w poważny sposób rzutuje na dramat miłosnego związku Janka i Basi.
W filmie grają m.in. Mateusz Kościukiewicz, Olga Frycz, Jakub Gierszał.
Film został już nagrodzony Złotym Klakierem na 34. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (wyróżnienie dla najdłużej oklaskiwanego filmu w konkursie głównym) oraz zakwalifikowany do konkursu głównego Sundance Film Festival 2010 w kategorii World Cinema Narrative Competition.
Podczas tegorocznego festiwalu "Brussels Film Festival" pokazywany był także inny polski film - "Rewers" Borysa Lankosza.