Informację o śmierci reżysera potwierdził jego długoletni współpracownik, producent Nathan Ross.
"Jean-Marc wspierał kreatywność, autentyczność i próby robienia rzeczy po swojemu. Był prawdziwym artystą i hojnym, kochającym facetem. Każdy, kto z nim pracował, dostrzegał jego talent i fakt, że miał wizję. Był dla mnie przyjacielem, partnerem kreatywnym i starszym bratem" - napisał Ross w oświadczeniu, cytowanym m.in. przez "The Hollywood Reporter" i "Variety". Jak podkreślił, choć Vallée odszedł, jego filmy pozostaną i będą żyć nadal.
Na razie nie podano przyczyny śmierci reżysera. Wiadomo tylko, że zmarł nagle w swoim domu niedaleko Quebec City.
Jean-Marc Vallée był najbardziej znany za sprawą nagrodzonego trzema Oscarami filmu "Witaj w klubie" i serialu "Wielkie kłamstewka" dla HBO, za którego reżyserię zdobył nagrodę Emmy. Miał też na swoim koncie m.in. takie produkcje jak "Dzika droga" z Reese Witherspoon czy serial "Ostre przedmioty", którego gwiazdą była Amy Adams. RMF/PAP