Nadchodzące święta Bożego Narodzenia użytkownicy platformy streamingowej Paramount+ i tzw. Sheridanverse będą mogli spędzić w towarzystwie kolejnego pokolenia rodziny Duttonów. Nazwa tego uniwersum powstała od nazwiska twórcy seriali, Taylora Sheridana, scenarzysty i reżysera, który dał się poznać głośnym „Sicario” Denisa Villeneuve’a. Sheridan aktualnie pracuje nad tyloma serialami, że chyba tylko on się w nich nie gubi. Tylko do końca 2022 roku oprócz „1923” zadebiutuje jeszcze „Tulsa King” z Sylvestrem Stallone w roli głównej i piąty sezon „Yellowstone”.
Serial „1923” to kolejny po „1883” spin-off serialu „Yellowstone” opowiadającego o właścicielach największego rancza w Montanie – rodzinie Duttonów. Jego bohaterami będą Jacob i Cara Duttonowie (w ich rolach Harrison Ford i Helen Mirren), którzy stawią czoła zagrożeniom, jakie postawi przed nimi trzecia dekada XX wieku i nadchodzący Wielki Kryzys. W serialu zagrali również Marley Shelton, Robert Patrick, Jennifer Ehle, James Badge Dale, Jerome Flynn i Timothy Dalton.
Autorem scenariuszy wszystkich ośmiu odcinków serialu „1923” jest Taylor Sheridan. Będzie to drugi, ale nie ostatni spin-off „Yellowstone”. W przygotowaniu jest już serial „6666”, który wbrew tytułowi, wcale nie będzie rozgrywał się w odległej przyszłości. Jego akcja ma zostać umiejscowiona w czasach współczesnych, lecz nie w Montanie, a w Teksasie. Oprócz niego na premierę czeka też… sequel/spin-off spin-offu/prequela „Yellowstone”, „1883” – serial „1883: The Bass Reeves Story”.
Produkcje Taylora Sheridana to pewne hity dla platformy streamingowej Paramount+. Czwarty sezon serialu „Yellowstone” oglądało średnio siedem milionów widzów, a finałowy odcinek obejrzało 9,34 miliona widzów. Kolejne odsłony Sheridanverse już 13 listopada tego roku, kiedy to po premierowym odcinku piątego sezonu „Yellowstone” zadebiutuje serial „Tulsa King”. (PAP Life)