Do rozpoczęcia planu zdjęciowego pozostały tylko cztery dni. To czas na szukanie ciekawego miejsca. Obrazki spieszących się do pracy ludzi twórców takich filmów jak: "Robin Hood", "Gladiator", "Helikopter w ogniu", "Ostatni król Szkocji" czy "Czekając na Joe" zapewne nie zachwycą. Scenki, które zostaną nakręcone na całym świecie, zostaną połączone w jeden pełnometrażowy film - ma to być taka filmowa kapsuła czasu, dokumentująca życie na naszej planecie 24 lipca 2010 r.
Autorzy nagrań, które zostaną umieszczone w ostatecznej wersji filmu, będą wymienieni w napisach końcowych jako współreżyserzy. Dwudziestu z nich zostanie zaproszonych na przyszłoroczny festiwal filmowy w Sundance, gdzie odbędzie się światowa premiera obrazu.
Barbara Zielińska-Mordarska
RMF FM