Bożena Batycka jest właścicielką firmy BATYCKI, projektantką, menadżerem... Ma po swojej stronie wszystkie atuty: klasę, wykształcenie, pasję... A do tego tyle odwagi, by móc spełniać własne marzenia: o wielkiej firmie, szczęśliwych kobietach i pięknych przedmiotach wokół nas. Historia marki jest przykładem, że sny się spełniają...
Bursztyn jest niezmienną fascynacją Bożeny Batyckiej i jej wielkim odkryciem. Oprócz bursztynowych kolekcji torebek projektantka tworzy bursztynowe kolie. Jeśli jeden złocisty kamień jest pieśnią na cześć światła, to naszyjnik jest już słoneczną symfonią.
Najbardziej luksusowa. Najbardziej zmysłowa. Najbardziej autorska. Każda torebka z tej serii jest skończonym dziełem sztuki. Każda ma własną pieczęć: specjalnie wybrany i starannie oszlifowany kawałek bursztynu. Każda ma też numer seryjny i certyfikat autentyczności.
"Tulipan", torebka inspirowana stylem art deco - to dużo więcej niż przedmiot użytkowy: to również dzieło sztuki jubilerskiej. Wszystkie torebki z KOLEKCJI BURSZTYNOWEJ zwieńczone ręcznie szlifowanymi bryłkami złotego jantaru stanowią kompozycje doskonałe.
Firma BATYCKI bierze udział w życiu kulturalnym Polski. Torebki z KOLEKCJI CHOPINOWSKIEJ, inspirowane muzyką Fryderyka Chopina, zaprojektowano specjalnie dla uczczenia 200 rocznicy urodzin genialnego polskiego kompozytora. Taką partyturę można mieć zawsze pod ręką...
Mon cheri, Mój skarb... W kolorze... No właśnie... Zielonym? Szmaragdowym? A może grafitowym? Cóż... Definicja nie jest łatwa: ten odcień wymyka się schematom wzorników, żyje własnym życiem. Oto torebka z kolekcji limitowanej. Na takie specjalne, krótkie serie marka BATYCKI rezerwuje najbardziej unikatowe gatunki skór.
Dwa razy do roku powstają w firmie kolekcje sezonowe. Tu, Bożena Batycka pozostaje wierna wzorom, które zbudowały tożsamość marki. Każdego sezonu zmieniają się natomiast rodzaje skór, faktury, kolory, bo tradycja i moda nie wykluczają się nawzajem.
Piękne, kolorowe i zabawne. Drobiazgi do torebek, komórek, kluczy.... Małe cacka w soczystych kolorach. Już wiadomo na czym polega uroda szczegółu.
 |
 |
|
|
|
|
|
