"Ten wieczór jest krokiem w stronę wielkiej przeszłości, ale też krokiem ku wielokulturowej przyszłości" - powiedział ambasador Polski na Litwie Jarosław Czubiński.
Inwokację z "Pana Tadeusza" czytano w ambasadzie polskiej - w dawnym Pałacu Paców, gdzie bywał Mickiewicz, naprzeciwko dawnej drukarni Zawadzkich, w której zostały wydrukowane pierwsze jego utwory. Inwokację czytali w swych językach ambasadorowie różnych państw, ich współmałżonkowie, a także studenci obcokrajowcy studiujący w Wilnie i lektorzy języków obcych.
"Litwo, Ojczyzna moja..." - brzmiało m.in. w języku chińskim, wietnamskim, kaszubskim, w jidysz, esperanto, gruzińskim, w języku romskim.
Czytanie inwokacji polska placówka dyplomatyczna zorganizowała z myślą o popularyzacji Adama Mickiewicza. "W Europie, na świecie zapewne bardziej jest znany Byron, Goethe, ale tutaj w Wilnie w sercach nosimy Słowackiego, Mickiewicza.(...) Nie ma lepszego miejsca niż Wilno, by mówić o Mickiewiczu" - powiedział PAP ambasador Czubiński.
W tym roku przypada 180. rocznica powstania i wydania polskiej epopei narodowej. Adam Mickiewicz ukończył pisanie "Pana Tadeusza" w 1834 roku w nocy z 13 na 14 lutego w Paryżu.
Z Wilna Aleksandra Akińczo