W książce "Belweder dla dzieci" po jednej z prezydenckich siedzib oprowadza ruda wiewiórka, która mieszka w parku Łazienkowskim. Opowiada np., skąd wzięła się nazwa Belweder.
"Legenda rodzinna głosi, że dawno, dawno temu, w połowie XVII wieku, moja prapraprababcia, która znała kilka języków, nie tylko wiewiórczych, stanęła na skarpie (...) i zakrzyknęła: bel vedere! (...) No i wiadomo, że ten okrzyk oznacza piękny widok" - tłumaczy dzieciom wiewiórka.
W książeczce opisana jest również historia Belwederu, a także jego poszczególne sale, np. Sala Lustrzana. "To jest ulubiona sala wszystkich wiewiórek, bo wiewiórki lubią się przeglądać w lustrach" - wyjaśnia przewodniczka.
Autor książki Michał Rusinek pytany, dlaczego akurat wiewiórka oprowadza po Belwederze, odpowiedział, że te zwierzęta kojarzą mu się z parkiem Łazienkowskim i spacerami z dzieciństwa.
Komorowska potwierdziła, że w parku Łazienkowskim - sąsiadującym z Belwederem - jest bardzo dużo wiewiórek. Przy okazji zdradziła, że w przygotowaniu jest książka o zwierzętach, które mieszkają w Belwederze - o prezydenckich psach, które mieli kolejni prezydenci. I przypomniała, że w tej chwili w Belwederze mieszkają trzy suczki: Draka, Heca i Granda.
Na spotkaniu z czytelnikami prezentowana była także książka dla dzieci o Pałacu Prezydenckim, po którym oprowadza lew. Komorowska i Rusinek wraz z dziećmi czytali fragmenty książek, a także rozdawali autografy. Pierwsza dama odwiedziła także stoiska wystawców, którzy prezentują się na targach książki i przyglądała się warsztatom plastycznym dla dzieci.
Rusinek był sekretarzem poetki Wisławy Szymborskiej, która w wyborach prezydenckich w 2010 roku poparła Bronisława Komorowskiego.
