Ficowskiego nagrodzono za całokształt twórczości, a Domino i Łubieńskiego - za książki roku 2004. Nagrody im. Reymonta, które przyznaje Związek Rzemiosła Polskiego,
przyznano po raz 12.
Ficowskiego nagrodzono m.in. za przekłady literatury z języków jidysz, hebrajskiego i cygańskiego oraz "odkrywanie twórczości Brunona Schulza i Tadeusza Makowskiego". Domino otrzymał nagrodę za powieść "Czas kukułczych gniazd", a Łubieński - za książkę "Wszystko w rodzinie".
"Dziękuję przede wszystkim publiczności - to przecież dla państwa piszę i bez państwa nie byłoby mnie tutaj, w ogóle by mnie nie było" - powiedział Ficowski, wybitny poeta, prozaik i tłumacz, odbierając wyróżnienie.
Wtorkowa uroczystość miała odbyć się na przełomie stycznia i lutego, lecz organizatorzy przełożyli ją ze względu na żałobę po zmarłym 18 stycznia ks. Janie Twardowskim - laureacie nagrody im. Reymonta z 1996 r. "Wydawało mi się, że przyznawanie nagród literackich to nie to samo, co dyskoteka i że nie trzeba było
przekładać tegorocznej uroczystości" - ocenił Ficowski. "Cóż, w związku z tą sytuacją postarałem się jeszcze pożyć przez ten miesiąc" - żartował.
"Wszystko, co napisałem i co - daj Boże - napiszę, wynika z ksenofilii, mojego uwielbienia dla różności i różnorodności. Swoją twórczością chcę wyrażać głęboki sprzeciw przeciwko rasizmowi, antysemityzmowi i wszelkim innym przejawom nienawiści" - powiedział Ficowski.
Tomasz Łubieński podkreślił odbierając nagrodę, że jego książka "Wszystko w rodzinie" była próbą lustracji "z ludzką twarzą". "Poruszyłem kwestie powszechnie nazywane tajemnicą rodzinną" - wyjśnił. W swojej książce Łubieński opowiada o przyjaźni z człowiekiem z Wilna, który - jak się potem okazało - pracował w
KGB. Książka opowiada także o ich spotkaniu po latach.
"Jerzy Giedroyć powiedział kiedyś, że liczy się dzieło, a nie jego twórca. Ogromnie się cieszę, że moje dzieło zostało zauważone" - powiedział Zbigniew Domino. Nagrodzono go za książkę "Czas kukułczych gniazd", która wraz z powieścią "Syberiada
polska" tworzy cykl opowiadający o losach polskich chłopów zesłanych przez Armię Czerwoną w 1939 roku z Kresów Wschodnich w głąb Związku Radzieckiego.
Specjalne wyróżnienie otrzymał historyk literatury polskiej XVIII-XIX wieku, krytyk literacki i socjolog literatury, prof. Janusz Maciejewski (jest także członkiem Komitetu Nauk o Literaturze Polskiej Akademii Nauk). Nagrodę specjalną otrzymała
Ewa Prochaczek z Mikołowa.
Honorowe wyróżnienia przyznano Chórowi Męskiemu "Harmonia" z Wejherowa oraz Krzysztofowi Jezierskiemu z Olsztyna, Adamowi Nowakowi z Poznania i warszawskiemu teatrowi eksperymentalnemu Jolanty Lothe i Piotra Lachmana.
Nagrody im. Reymonta przyznawane są przez Związek Rzemiosła Polskiego (ZRP) co roku od 1994 r. Nagroda jest przyznawana w dwóch kategoriach: za całokształt twórczości (gratyfikacja w wysokości 10 tys. zł) i za książkę roku (nagroda w wys. 5 tys. zł).
Kandydatów wyłania jury, w którym zasiadają przedstawiciele ZRP, prezesi związków twórczych pisarzy i dotychczasowi laureaci nagród. Wśród dotychczas wyróżnionych znaleźli się m.in. Monika Żeromska, Olga Tokarczuk, Tadeusz Różewicz, Zygmunt Kubiak, Tadeusz Konwicki, Jarosław Abramow-Newerly, Ryszard Kapuściński.