Spotkanie odbyło się w jednej z poznańskich księgarni. Album "Czas Komedy" został napisany przez Dionizego Piątkowskiego, a autorem zdjęć jest znany fotograf jazzu Marek A.Karewicz.
"Ponad 20 lat temu podczas porządkowania domu pakowałem do jednego kartonu rzeczy związane z jazzem w Poznaniu. Było ich sporo, dlatego zdecydowałem się wtedy wydać z dzisiejszej perspektywy edytorskiej małą broszurkę Czas Komedy. Ostatnio odświeżyliśmy tę pozycję. Chcieliśmy pokazać, że Komeda to normalny facet, który po prostu robił dobrą muzykę" - powiedział podczas spotkania Dionizy Piątkowski.
Piątkowski zwrócił uwagę, że Komedę uważa się za jedną z czołowych postaci polskiego jazzu, a mniej się pamięta o jego wielkim talencie kompozytorskim w sferze muzyki filmowej. Komeda był autorem muzyki do 65 filmów.
"Dzisiaj mówi się o nim, jako o jazzmanie, ale nie był nim w amerykańskim rozumieniu tego słowa. Owszem, tworzył utwory jazzowe, ale również muzykę filmową i gdyby nie jego śmierć, to pewnie byłby dzisiaj wspaniałym kompozytorem właśnie muzyki filmowej, zapewne z wieloma nagrodami na koncie" - powiedział Piątkowski.
Krzysztof Komeda, właśc. Krzysztof Trzciński urodził się w 1931 roku w Poznaniu; w tym mieście rozpoczął naukę w konserwatorium muzycznym, ukończył studia medyczne i podjął praktykę lekarską. Jako pianista jazzowy debiutował w poznańskich klubach studenckich.
Komeda to jeden z najbardziej znanych polskich kompozytorów i pianistów jazzowych, twórca znanych na całym świecie standardów jazzowych i muzyki filmowej. Jako muzyk jazzowy wywarł istotny wpływ na ukształtowanie się oryginalnego stylu, określanego jako polska szkoła jazzu. Współpracował z pierwszym powojennym, nowatorskim zespołem jazzowym - krakowsko-łódzką grupą "Melomani", której filarami byli Jerzy Matuszkiewicz, Andrzej Trzaskowski i Witold Kujawski. Najczęściej występował z własnym sekstetem, którego stały skład tworzyli m.in. Jan Ptaszyn Wróblewski, Jerzy Milian.
Gra z Komedą nobilitowała młodych polskich jazzmanów, podobnie jak w amerykańskim jazzie gra z Milesem Davisem. W zespole Komedy występowali m.in. młody Zbyszek Namysłowski i Tomasz Stańko.
W 1968 r. Komeda wyjechał do USA, by pracować nad muzyką do filmu "Dziecko Rosemary" Romana Polańskiego. Skomponował wtedy swoją słynną "Kołysankę". W tym samym roku w Los Angeles uległ tragicznemu wypadkowi. Na skutek komplikacji po tym wypadku zmarł 23 kwietnia 1969 r. Pochowano go w Warszawie na Powązkach.
![](/static/frontend/images/pap-logo.gif)