Paryż oczami dziesiątej Muzy

Wielu reżyserów, zauroczonych jego atmosferą, uczyniło go scenografią swoich najlepszych dzieł. Przez pryzmat tych filmów dziś możemy odkryć stolicę Francji zupełnie na nowo, do czego zachęca lektura książki "Filmowy Paryż".

Victor Hugo mawiał: "Wszystko, co istnieje w dowolnym miejscu na ziemi, istnieje też w Paryżu." Pewnie dlatego co roku przyciąga nie tylko miliony turystów, ale i filmowców, dla których stanowi idealne tło do opowiadzenia historii, niezależnie czy jest to melodramat, komedia czy kryminał. Budowle takie jak wieża Eiffle sprawiają, że Paryż stał się jednym z najbardziej znanych i charakterystycznych miast świata.

"Co ciekawe upadek wieży Eiffle to niezbędny element niemal każdego filmu katastroficznego, który pojawia się w kinach"- podkreśla Michał Bąk, autor książki "Filmowy Paryż", która odkrywa przed czytalnikami Paryż przez pryzmat dziesiątej Muzy.

Poza słynną wieżą Eiffle najpopularniejszymi "aktorami" są Luwr, który ostatnio zagrał popisową rolę w "Kodzie Da Vinci" z Tomem Hanksem u boku. Dalej "Filmowy Paryż" prowadzi nas pod katedrę Notre Dame, która nie tylko stanowi tło filmowych opowieści. Budowla zagrała również pierwszoplanową rolę w "Dzwonniku z Notre Dame", który przenosi nas do średniowiecznego Paryża. Podążając tropem dzisiątej Muzy przemieszczamy się bowiem nie tylko w przestrzeni, ale i w czasie.

Idąc dalej spotkamy "Królową Margot", która wytłumaczy jak doszło do wielkiej rzezi hugenotów. Następnie "Maria Antonina" i "Danton" pokażą Paryż na rewolucyjnym zakręcie. "Upiór w operze" opowie o wielkiej przebudowie miasta, która miała miejsce XIX wieku. Wreszcie przyjdzie czas na opowiedzenie historii kina, która jest ściśle związana z historią Paryża. To tu bowiem miała miejsce premiera pierwszego filmu pionierów kinematograffi braci Lumicre, a zarazem prezentacja wynalazku z ruchomymi obrazkami.

Nie zabranie też Paryża w burzliwym okresie XX wieku: życie pod nazistowską okupacją przedstawione w filmach takich jak "Ostatnie metro" czy "Bękarty wojny". Z kolei "Marzyciele" opowiedzą nam o czym marzyli buntując się w 1968 roku. Na deser warto wybrać się na spokojniejszy spacer "Przed zachodem słońca". Pozwoli on odwiedzić wszystkie romantyczne filmowe miejsca w "Zakochanym Paryżu", a "Amelia" pomoże nam odkryć te najbardziej magiczne.

Paryż to nie tylko kino francuskie. Francja wbrew pozorom jest bardzo bliska również Anglosasom zza Oceanu. Paryż to najczęściej ich pierwszy przystanek na trasie podczas podróży przez stary kontynent. Dlatego też warto zobaczyć Paryż oczami przybysza. Woody Allen serwuje nam magiczną pocztówkę "O północy w Paryżu". Warto podążyć tym tropem. Mamy tu bowiem wszystkie najpiękniejsze zakątki miasta: urokliwy deptak wzdłuż Sekwany, Pont Aleksandra III, Mus,e de l'Orangerie, March, aux puces de Saint-Ouen i wiele innych.

Choć "Filmowy Paryż" nie jest przewodnikiem turystyczny, warto mieć go pod ręką okrywając miasto z filmowej perspektywy. Znajdziemy tu bowiem sporo adresów, przy których kręcono wybrane sceny filmowe, do których z pewnością warto zajrzeć, tj. knajpa w której pracowała Amelia - bohaterka jednego z najbardziej znanych francuskich filmów. Nie brakuje też opisów, anegdot i ciekawostek związanych z poszczególnymi przystankami na mapie.

Wszystkim podróżnym odkrywającym Paryż przez pryzmat srebrnego ekranu z pomocą idzie również paryskie merostwo, które przygotowało dla turystów 15 szlaków spacerowych. Każdy obejmuje miejsca powiązane z innym znanym tytułem z ostatnich lat, m.in. wspomniane już "O północy w Paryżu". Opisy tras są dostępne na oficjalnych stronach miasta. (PAP Life)