Zanim opublikował on swoje odkrycie, spędził 10 lat próbując obalić własne teorie. Griffith jest przekonany, że zidentyfikował autentyczną podobiznę autora "Romea i Julii".
Na tytułowej stronie księgi "The Herball" znajdowały się postaci czterech osób, które przyczyniły się do jej powstania oraz do wiedzy na temat roślin, jaką posiadano w elżbietańskiej Anglii. Nie były one podpisane imieniem i nazwiskiem, ale po odszyfrowaniu zakodowanych w postaci ornamentów wskazówek, ustalono, że jedna z rycin przedstawia Williama Szekspira.
W dziełach słynnego dramaturga często pojawiają się motywy botaniczne i właśnie to - zdaniem Griffithsa - najwyraźniej zasłużyło na uznanie przez twórców podręcznika. To Szekspir narysowany za życia w wieku 33 lat - mówi historyk. W końcu możemy zobaczyć, jak naprawdę wyglądał autor "Hamleta". Na tytułowej stronie 400-letniej księgi wieszcz odziany jest w rzymską togę, ma bujną czuprynę, podkręcone wąsy i wieniec laurowy na głowie.
Pozostałe istniejące podobizny Szekspira powstały pośmiertnie i wyglądają zupełnie inaczej. RMF FM