W tegorocznym plebiscycie oddano blisko dziesięć tysięcy głosów i trudno się dziwić. Nominowane książki były znakomite. „Licho i inni” to polskie legendy opowiedziane na nowo: nowocześnie, dowcipnie i poetycko. Zwycięska para autorów: Agnieszka Taborska i ilustrator Lech Majewski z rąk gościa specjalnego festiwalu Józefa Wilkonia odebrali dyplom. Dyplom nie byle jaki, bo z grafiką wykonaną ręką mistrza Wilkonia. Prócz tego Prezydent Miasta Wrocławia ufundował nagrodę pieniężną w wysokości 10 000 złotych.
Ale rozstrzygnięcie konkursu na Najlepszą Książką dla Dzieci 2014, choć to bezdyskusyjny gwóźdź programu, nie było jedyną atrakcją sobotniej gali w Starym Ratuszu. Ta odbyła się pod znakiem Terry’ego Pratchetta, a na małych i trochę starszych gości wieczoru czekało wiele niespodzianek pratchettowskich z ducha. Krótko mówiąc: było magicznie i bardzo słodko od samego progu. Krasnolud witał gości, zastęp komicznych postaci stał na straży dobrej zabawy, a czarodziej częstował magiczną mikstura, po wypiciu której super moce były w zasięgu ręki. Nikt kto się przebrał nie wyszedł z pustymi rękami.
http://fldd.pl/2015/