Najnowsze przedstawienie Jana Szurmieja, dyrektora artystycznego Teatru Polskiego, powstało na podstawie wątków z dramatu "Zmierzch" oraz "Opowiadań odeskich" Izaaka Babla.
"To opowieść o tym, jak ginie świat Odessy sprzed stu lat. Jak żyli i jak umierali bohaterowie tego czasu. O kipiącym miłością i zbrodnią czasie przełomu, kiedy zmierzch odchodzi i staje się... świtem" – napisano w zapowiedzi spektaklu.
Akcja przedstawienia toczy się w zaułkach odeskiej dzielnicy Mołdawanka, w przeddzień rosyjskiej rewolucji. "Na ulicach, w traktierniach i szalonych kabaretach umierającego miasta, na tle gangsterskich porachunków i życia półświatka, oglądamy barwny świat Odessy z początku XX wieku. Poznajemy historię rodziny Krzyków ukazaną w wymiarze niemal Szekspirowskim, kiedy do głosu dochodzi kolejne pokolenie a wokół następują zmiany, po których nic już nie będzie takie jak dawniej. Na horyzoncie zarysowuje się bowiem finał pewnej beztroskiej epoki… nadchodzą bolszewicy i czekiści" – czytamy w opisie wydarzenia.
Premiera spektaklu pierwotnie miała odbyć się w grudniu, jednak z uwagi na pandemię i wprowadzone przez rząd obostrzenia, została przełożona. Przedstawienie będzie można zobaczyć za pośrednictwem internetu w sobotę o godz. 19, oraz w niedzielę o 17. Na scenie im. Jerzego Grzegorzewskiego wystąpi ponad trzydziestoosobowy zespół aktorski. Jak zapowiadają twórcy, widzowie zobaczą barwne sceny choreograficzne, usłyszą nowoczesne songi i stare pieśni, które przeniosą ich w klimat epoki. Spektakl będzie tłumaczony na język migowy.
Autorka: Agata Tomczyńska
