Kuba Stankiewicz wraz z Peterem Erskinem i Darkiem Oleszkiewiczem porywają słuchaczy w podróż dosłownie dookoła świata. Wyjątkowych nagrań dokonano w Tritone Studio w Los Angeles. Całość dopełnia elegancka poligrafia opatrzona książeczką z osobistymi i bardzo ciekawymi komentarzami Kuby Stankiewicza i Adama Barucha oraz „białymi krukami” – zdjęciami pochodzącymi z archiwów siostrzenicy samego Victora Younga.
„W latach dziewięćdziesiątych dość regularnie bywałem w Krakowie. Tam zapraszano mnie często do udziału w koncertach kwartetu Janusza Muniaka, odbywających się w jego klubie jazzowym. Janusz bardzo lubił utwór Victora Younga „Beautiful Love”, który często razem grywaliśmy. Pamiętam jak paląc fajkę dziwił się: „[…] stareńki, ten utwór brzmi jak polska albo rosyjska melodia ludowa. Jak oni tam w Ameryce mogli coś takiego napisać?” Dziś, po tym jak poznałem drogę życiową Victora Younga, wszystko stało się dla mnie jasne. Młody człowiek, studiujący w Konserwatorium Warszawskim grę na skrzypcach u Stanisława Barcewicza oraz kompozycję u Romana Statkowskiego, nasiąkał atmosferą Warszawy z początków XX wieku” – Kuba Stankiewicz.
Album „Kuba Stankiewicz – The Music of Victor Young” przypomina nie tylko znane wszystkim standardy muzyki filmowej i jazzowej tego kompozytora, laureata Oscara (oraz 22 nominacji do tej nagrody), lecz także jego polską historię, o której świat rzadko dziś pamięta. Na płycie znalazły się instrumentalne aranżacje słynnych piosenek Younga, takich jak: „Beautiful love”, „Everything I do” czy „It’s Christmas Time Again”, a także przepiękne Preludium Romana Statkowskiego – polskiego kompozytora, który był nauczycielem Younga w warszawskim konserwatorium.
„Nagrana w klasycznym jazzowym trio, najwspanialszym kameralnym składzie, jakim dysponuje jazz, płyta z uczuciem ukazuje muzykę Younga, która przeważnie jest znana, ale zawiera także jego mniej popularne utwory, a także jedną piękną kompozycję Statkowskiego, zaaranżowaną przez Stankiewicza. W towarzystwie kontrabasisty Darka Oleszkiewicza i wybitnego amerykańskiego perkusisty, jakim jest Peter Erskine, Kuba Stankiewicz wykonuje muzykę Younga emocjonalnie i z pasją, ale także z wielkim szacunkiem” – Adam Baruch.
http://www.warnermusic.pl/index.php?action=katalog&album_id=18538