Autor poznaje Włochy i Włochów od wielu lat, przygląda się ludziom, temu, jak się ubierają i jak mówią, ich zachowaniom tam, gdzie są w swoim żywiole – na piazza, starych zatłoczonych uliczkach miast, w trattoriach i kawiarniach. To właśnie tu, w życiu prywatnym i publicznym, ujawniają bowiem cechy wspólne, łatwo rozpoznawalne w sposobie bycia, niepowtarzalnym stylu, stosunku do jedzenia i kuchni, które odróżniają ich od wszystkich innych. O tych właśnie specyficznie włoskich cechach i o tym, co przyniosły samym Włochom i dały całemu światu pisze Brzozowski. „Z zazdrością muszę stwierdzić, że w tym strasznym roku 2020 zazdrościłem Włochom solidarnego zachowania, autorytetów, w sumie bardzo obywatelskiego podejścia do takiego kataklizmu. A władzom konsekwencji” – puentuje ostatnie wydarzenia.
„Włosi. Życie to teatr” to napisana błyskotliwie i z humorem barwna opowieść, w której nic nie jest takie, jakie się wydaje – Włochy są przecież także jeszcze jedną piękną iluzją.