Jak mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej dyrektor
Festiwalu Krzysztof Gierat do pokazów konkursowych
zakwalifikowanych zostanie tylko 10 pełnometrażowych czyli
trwających ponad 60 minut polskich i zagranicznych dokumentów.
Komisje selekcyjne będą wybierać także filmy - animowane,
fabularne i krótkometrażowe - do konkursu polskiego i
międzynarodowego. "Do selekcji zgłoszono prawie 2100 filmów, ponad 700 więcej niż rok temu. Najwięcej jest krótkich fabuł. Mamy 280 tytułów polskich, wśród polskich filmów przeważają dokumenty" - mówiła Barbara Orlicz z Krakowskiej Fundacji Filmowej, organizującej KFF.
Filmy zakwalifikowane na festiwal poznamy na początku
kwietnia.
Jerzy Armata, członek komisji selekcyjnej w konkursie
międzynarodowym obejrzał do tej pory 200 z przysłanych do Krakowa tytułów. "Spośród tych filmów trzeba wybrać najlepsze i nieraz żal jest, że trzeba odrzucić filmy dobre, ale program festiwalu nie jest z gumy, zmieści się tylko kilkadziesiąt tytułów" -mówił Armata. "Zapowiada się festiwal bardzo zróżnicowany tematycznie. Wydaje mi się, że dużo jest filmów o sprawach ponadczasowych, uniwersalnych. To nie będzie festiwal o sprawach z pierwszych stron z gazet" - dodał.
W tym roku KFF potrwa sześć dni od 31 maja do 5 czerwca. Pokazy
konkursowe odbywać się będą w Kinie Kijów.
Festiwalowi towarzyszyć będą m.in. Targi Filmowe, warsztaty dla
reżyserów i producentów Dragon Forum, Noc Wideoklipów. Podczas ceremonii otwarcia honorową nagrodę Smoka Smoków za całokształt pracy twórczej, odbierze Raoul Servais - wybitny, belgijski reżyser filmów animowanych.