Tragiczny wypadek wydarzył się na planie filmu 21 października 2021 roku. Baldwin podczas prób do jednej ze scen zastrzelił z rekwizytowej broni 42-letnią kobietę oraz postrzelił reżysera filmu. Oskarżenie w Sądzie Rejonowym skierowano nie tylko wobec Baldwina, ale też wobec Hannah Gutierrez-Reed, która była odpowiedzialna za opiekę nad bronią na planie "Rust". Prokuratorzy zarzucili aktorowi i jego współpracowniczce nieprzestrzeganie standardowych procedur bezpieczeństwa. Nie sprawdzili oni bowiem, czy rewolwer był załadowany ostrymi nabojami.
Baldwin zaprzeczył, że nacisnął na spust rewolweru, sugerując, że broń wystrzeliła samoistnie. Jednak prokuratorka okręgowa w Santa Fe, Mary Carmack-Altwies powołała się wykonane przez FBI badanie kryminalistyczne broni, które wykazało, że aktor to zrobił. Z kolei śledczy z biura prokuratora okręgowego, Robert Shilling, cytowany przez „New York Times” oskarżył Baldwina m.in., że nie przeszedł wystarczającego szkolenia w zakresie broni palnej i nie odniósł się do skarg dotyczących bezpieczeństwa na planie. „+Nacisnął spust prawdziwej broni palnej, kiedy należało użyć repliki lub gumowego pistoletu i skierował broń palną w stronę operator i reżysera filmu” – podkreślił Shilling. Argumentował, że odstępstwo od standardów bezpieczeństwa spowodowało śmiertelne postrzelenie.
Prokuratorzy oskarżyli Gutierrez-Reed m.in. o niesprawdzenie naboi, które ładowała do broni palnej, dopuszczenie na miejsce zdarzenia ostrej amunicji i nie zabezpieczenie jej.
Prawnik Baldwina, Luke Nikas ocenił, że decyzja o oskarżeniu jego klienta "zniekształca tragiczną śmierć Halyny Hutchins i stanowi straszną pomyłkę sądową". Zapowiedział, że obali przed sądem te zarzuty. Decyzją prokuratury Baldwin i Gutierrez-Reed nie zostaną aresztowani, chyba że nie zastosują się do zaplanowanej procedury przesłuchań sądowych.
Jak pisze „NYT”, jeśli sprawa trafi do sądu i ława przysięgłych orzeknie o winie któregoś z oskarżonych, grożą im kary więzienia od 18 miesięcy do 5 lat. O tym, czy będzie proces, zadecyduje sąd. „Sędzia w Santa Fe zadecyduje podczas wstępnego przesłuchania, czy istnieje wiarygodna przyczyna, aby kontynuować zarzuty karne przeciwko panu Baldwinowi i pani Gutierrez-Reed” – wyjaśniła gazeta. (PAP Life)
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski
