Surrealizm, nawiązania do Kubricka, film dokumentalny - to otrzymaliśmy ostatnio w zwiastunie produkcji „Barbie”. Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że „poważny” aktorski projekt o najpopularniejszej lalce świata nie ma racji bytu i żaden szanujący się aktor, a także reżyser nie zdecyduje się na udział w takim projekcie. Cóż, okazało się, że przekonanie było błędne.
Pierwsza aktorska wersja „Barbie” zadebiutuje na ekranach kin 21 lipca 2023 roku. Zadania wyreżyserowania filmu podjęła się Greta Gerwig. W rolach głównych zobaczymy Margot Robbie (Barbie) i Ryana Goslinga (Ken). Na ekranie pojawi się jednak wiele wersji „plastykowej” kultowej pary. W jednego z Kenów wcieli się Simu Liu, który w wywiadzie dla magazynu „People” opowiadał o pracy na planie produkcji:
Film jest zbliżony do tego, co widzieliście w zwiastunie. W pewien sposób podsumowuje to, czego doświadczyliśmy w trakcie kręcenia. Było naprawdę wiele zabawy… Tańce, śmiech i tym podobne. Tak właśnie wyglądał każdy dzień na planie. Teraz, gdy widzę w zwiastunie naszą pracę, to faktycznie wydaje się surrealistyczne […]. Jestem bardzo podekscytowany, na myśl o tym, że ludzie zobaczą więcej. Sądzę, że pojawi się jeszcze jeden zwiastun przed premierą filmu.
Fot.Warner Bros.
W materiale promocyjnym widzimy również Margot Robbie stylizowaną na pierwszą lalkę Barbie, z charakterystyczną fryzurą i w biało-czarnym stroju kąpielowym.
Fot.Warner Bros.
Zgodnie z zapowiedziami, w filmie Barbie i Ken opuszczają Barbieland i trafiają do świata ludzi. Robbie wspomniała także, że w produkcji zobaczymy Dream House, czyli dom Barbie.
Fot.Warner Bros.
A jeśli chodzi o polski zwiastun, no cóż dosłownie - „czytała Krystyna Czubówna”. W angielskiej wersji rolę lektora pełniła Helen Mirren.
Judyta Nowak - RMF Classic