Dobra wiadomość dla fanów Reese Witherspoon i wielbicieli komediowych klasyków z przełomu wieków. Niedługo po tym, jak okazało się, że 46-letnia aktorka wystąpi w trzeciej części słynnej „Legalnej blondynki”, gwiazda „Wielkich kłamstewek” przyjęła angaż do kontynuacji innej głośnej produkcji sprzed lat. Jak informuje „Deadline”, Witherspoon po ponad dwóch dekadach powróci do roli Tracy Flick, którą sportretowała w „Wyborach” z 1999 roku.
Nadchodzący film, podobnie, jak miało to miejsce w przypadku oryginalnego obrazu, będzie ekranizacją powieści Toma Perrotta. Nominowany do Oscara pisarz i scenarzysta wydał w czerwcu książkę „Tracy Flick Can’t Win”, która śledzi dalsze losy znanej z „Wyborów” bohaterki. Tym razem dojrzała już Tracy, zamiast o zwycięstwo w wyborach na przewodniczącą samorządu uczniowskiego, ubiega się o wymarzone stanowisko dyrektora szkoły, którego obecnie jest asystentką.
„Kontemplując swoją przeszłość, Tracy staje się świadoma przeciwności, które pojawiły się na jej drodze w teraźniejszości. Czy naprawdę jest odpowiednią kandydatką na dyrektora szkoły? Czy ktoś spiskuje przeciwko niej? Dlaczego żona prezesa szkolnej rady tak bardzo stara się zostać jej przyjaciółką? I dlaczego Tracy nigdy nie może dostać tego, na co zasługuje?” – brzmi oficjalny opis wydawcy.
Witherspoon w nadchodzącej komedii nie tylko zagra główną rolę, ale także będzie pełnić obowiązki producentki wykonawczej. Prócz aktorki powróci też reżyser oryginalnego obrazu, Alexander Payne, który znów stanie za kamerą. Za realizację filmu odpowiada studio Paramount Pictures. Tytuł zadebiutuje na należącej do wytwórni platformie streamingowej Paramount+. Data premiery nie została jeszcze ujawniona. (PAP Life)