"Zainteresowanie Muchą jest rekordowe. Największą frekwencją do tej pory cieszyła się prezentacja grafik Salvadora Dali, która była zorganizowana w poznańskim Zamku w 1999 roku. Zobaczyło ją ok. 40 tys. osób" - powiedziała Przygońska.
W sobotę, w przeddzień zamknięcia wystawy, prace Alfonsa Muchy można było oglądać do godziny 22. Ekspozycję odwiedziło ponad 3 tys. osób. Również w niedzielę wystawa cieszy się bardzo dużą popularnością. Będzie ją można podziwiać do godziny 19.
Wystawa "Alfons Mucha (1860-1939). Mistrz art nouveau" eksponowana jest w Poznaniu od 20 sierpnia. Zaprezentowano na niej przede wszystkim grafiki - plakaty z okresu paryskiego, które przyniosły artyście światową sławę. Obok nich zobaczyć można pastele, malarstwo olejne, biżuterię i fotografie, w tym 26 oryginalnych odbitek, które w Poznaniu miały swoją światową premierę.
Wszystkie prace pochodzą z kolekcji rodziny artysty, największego zbioru prac Muchy na świecie. Po zakończeniu wystawy obiekty wracają do Pragi i Londynu. Następna okazja, by je zobaczyć, zdarzy się dopiero za rok w Hiszpanii.
Na wystawie zaprezentowane zostały m.in. grafiki z cyklu "Pory roku" (1896), "Sztuki piękne" (1898), "Pory dnia" (1899) "Kamienie szlachetne" (1900) oraz plakaty teatralne, wśród nich słynne egzemplarze, wykonane dla francuskiej aktorki Sary Bernhardt, zapowiadające jej występy w paryskim Teatrze de la Renaissance.
Wśród prac zaprezentowano również plakaty użytkowe z końca XIX w., reklamujące m.in. szampana, mydło, perfumy, czekoladę, bibułki do papierosów, rowery, a także fotografie - w tym 26 oryginalnych fotografii autorstwa Alfonsa Muchy, do tej pory nigdy nie wystawianych.
Na odbitkach zobaczyć można modelki Muchy oraz jego przyjaciół, m.in. Paula Gauguina, z którym Mucha dzielił przez pewien czas pracownię.
Wcześniej wystawa odwiedziła Finlandię, Turcję, Danię, Belgię i Szwecję.