ON AIR
od 13:00 zaprasza: Katarzyna Hnat

„Ród smoka”. Paddy Considine ujawnia, która scena w serialu była najtrudniejsza

Paddy Considine, który w serialu „Ród smoka” wcielał się w Viserysa, swym świetnym występem zdobył uznanie widzów. Aktor opowiedział, która ze scen stanowiła dla niego największe wyzwanie.

„Ród smoka”. Paddy Considine ujawnia, która scena w serialu była najtrudniejsza
Fot.HBO Max/Materiały prasowe

(tekst zawiera spoilery)

Viserys czy Paddy?

Paddy Considine na konwencie w Los Angeles opowiadał o swoich doświadczeniach z serialem „Ród smoka”, aktor wcielał się w króla Viserysa. Przyznał, że początkowo, po lekturze, bohater wydawał mu się „strasznie nudnym królem”. Miał również trudności z wcielaniem się w postać, dlatego zgodnie z sugestią twórców nadał jej więcej swoich cech, usłyszał wówczas radę - „Włóż w Viserysa więcej Paddy`ego”.

Najtrudniejsza scena

Z punktu widzenia aktora największą trudnością i największym wyzwaniem było wypowiadanie kwestii w taki sposób, by wydawały się one realne. Musiał tchnąć życie w postać i uwiarygodnić ją. Marzeniem aktora było uczynienie Viserysa bardziej ludzkim.

Przyznał także, że jedna z najtrudniejszych scen, to moment śmierci króla:

Kręciliśmy tę scenę przez kilka dni i było to naprawdę trudne, nie tylko pod względem emocjonalnym, ale przede wszystkim fizycznym. Leżałem na łóżku przez wiele godzin, oddychając w ten konkretny sposób [tak, jak robią to chorzy – przyp.red.]. Dzieje się coś dziwnego, bo przez pewien czas myślisz, że tylko grasz, jednak po jakimś czasie poziom pobieranego tlenu spada. Wówczas członkowie ekipy sprawdzili mój poziom tlenu i powiedzieli: „Paddy, musisz stąd wyjść, musisz wyjść na zewnątrz". […] Czułem, że moje reakcje fizjologiczne są o wiele wolniejsze. Pomyślałem wówczas: „To tak, jakbym umierał". Co wydaje mi się całkiem zabawne.

Fot.HBO Max

Aktorska improwizacja

Jednym z wydarzeń, które odcisnęło największe piętno na postaci Viserysa, było odejście jego ukochanej żony Aemmy. Considine w tym miejscu uznał grę aktorki wcielającej się w bohaterkę Sian Brooke za znakomitą, szczególnie w scenie śmierci i przerażającego porodu.

Paddy Considine przyznał także, że kwestia, która pada z ust króla w momencie jego śmierci, została przez niego zaimprowizowana:

Pomyślałem, że ten moment, w którym on opuszcza świat żywych i przechodzi na drugą stronę, na powitanie wychodzi mu właśnie Aemma, nareszcie mogą być znowu razem. I powiedziałem po prostu: „Moja ukochana”. Wyciągnąłem ręce tak, jakbym chciał jej dotknąć i powiedziałem „Moja ukochana”. A oni zostawili ten moment w serialu.

Judyta Nowak - RMF Classic

Nie tylko „Ród smoka”. Jakie seriale ze świata „Gry o tron” zobaczymy na ekranie?
W zeszłym tygodniu mogliśmy obejrzeć finał pierwszego sezonu „Rodu smoka”. Serial pobił wiele rekordów oglądalności i już czekamy na jego kontynuację. Wiadomo, że ekipa powróci na plan w 2023 roku, a nowe odcinki...

„Gra o tron”. Kit Harington opowiada o kontynuacji produkcji. Jaki będzie Jon Snow w serialu „Snow”?
Kilka miesięcy temu sam George R.R. Martin ogłosił, że trwają prace nad serialem będącym bezpośrednią kontynuacją „Gry o tron”. Tym razem o produkcji noszącej roboczy tytuł „Snow” opowiedział Kit Harington,...

 

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic