Na wystawie, czynnej w Bibliotece Narodowej do 10 listopada,
można obejrzeć rękopisy muzyczne, pierwodruki książek
Kisielewskiego, jego felietony, także te wydane w drugim obiegu
oraz statuetkę Nagrody Kisiela przekazaną przez jej laureata
Wiesława Uchańskiego, przedstawiającą głowę Kisielewskiego.
"Chcemy przypomnieć, kim był Stefan Kisielewski, jak wspaniale
pisał, jak namawiał do niezależnego myślenia, jak budował materię
słowną, muzyczną, historyczną. Twórczość Kisiela stanowi wspaniały
klucz do powojennej historii Polski" - powiedziała kurator
wystawy z ramienia Biblioteki Narodowej, Katarzyna Raczkowska.
Książka Mariusza Urbanka "Kisielewscy" powstała - według słów jej
autora - "dla przybliżenia obecnym czytelnikom skomplikowanych
losów trzech pokoleń rodu Kisielewskich, którzy toczyli między
sobą ciągłe spory ideowe, mimo to jednak byli ze sobą blisko i
wpływali mocno na wzajemne losy".
Bohaterami "Kisielewskich" są ojciec Stefana Zygmunt, pisarz i
radiowiec, jego stryj Jan August, krytyk teatralny i dramaturg,
sam Stefan oraz jego tragicznie zmarły syn Wacław, muzyk.
"Kisielewscy" to kolejna książka Urbanka związana z Kisielewskim.
Wcześniej napisał biografię samego felietonisty, zatytułowaną
"Kisiel".
"Kisielewski był mistrzem niezależnej myśli, przekory i
oryginalnego języka politycznego. Był swoistym Stańczykiem Polski
współczesnej, człowiekiem wielkiego humoru i wielkich poważnych
spraw" - podsumował minister kultury i dziedzictwa narodowego,
Kazimierz Michał Ujazdowski, którzy objął patronat nad obchodami
Dnia Kisielewskiego.
Stefan Kisielewski urodził się 7 marca 1911 roku w rodzinie o
tradycjach lewicowych, odebrał wykształcenie muzyczne. Brał udział
w Powstaniu Warszawskim, po wojnie zajął się publicystyką, w
której wielokrotnie krytykował komunistyczne władze, za co
zakazywano druku jego artykułów. Pisał także książki i komponował
utwory muzyczne. Jego najbardziej znanym dziełem jest "Dziennik"
pisany w latach 1968-1980. W 1990 roku ustanowił nagrodę swego
imienia. Zmarł w 1991 roku.