Data premiery nie jest przypadkowa, bo akcja książki „On His Majesty’s Secret Service” rozgrywa się właśnie 4 maja 2023 roku, na dwa dni przed koronacją króla Karola III. James Bond zostaje w ostatniej chwili wysłany na akcję, która ma na celu udaremnienie próby zakłócenia koronacji przez ekscentrycznego Athelstana z Wessex. Planuje on zamach, który ma być nauczką dla całej Wielkiej Brytanii. Przeciwko Bondowi stanie nie tylko Athelstan, ale i zebrany przez niego zespół świetnie wyszkolonych najemników – czytamy w oficjalnym opisie fabuły książki.
Jak informuje portal „Variety”, wszystkie wpływy z wydanej przez wydawnictwo Ian Fleming Publications pozycji trafią na konto organizacji charytatywnej National Literacy Trust pomagającej dzieciom w trudnej sytuacji życiowej. Premiera „On His Majesty’s Secret Service” odbędzie się 60 lat po premierze napisanej przez Fleminga książki pod tym samym tytułem, która była dziesiątą pozycją w cyklu o agencie 007.
Co ciekawe, powieść powstała w ekspresowym tempie. „Wydawnictwo Ian Fleming Publications zwróciło się do mnie z pomysłem napisania nowej książki o Bondzie niewiele ponad miesiąc temu. Byłem podekscytowany, ale potem zdałem sobie sprawę, że będzie musiała być gotowa już na maj. Wiedziałem, że proces jej pisania będzie tak samo emocjonujący jak każda misja Bonda. Z tą różnicą, że nikt nie będzie do mnie strzelał” – śmieje się Charlie Higson. I dodaje: "Znajdziecie w niej wszystko, czego szukacie w powieściach o Bondzie. Będzie seks, przemoc, samochody, barwni złoczyńcy z bezlitosnymi poplecznikami, a także, co oczywiste, James Bond. Tak znany, a jednocześnie taki niepoznany”. (PAP Life)