Dokument ten, twierdzi gazeta, to świadectwo nierzetelnych testów, ogromnej ilości pomyłek egzaminatorów i braku nadzoru resortu edukacji. Z raportu wynika, że co czwarta praca (najczęściej dotyczy to matur oraz egzaminu zawodowego) weryfikowana na wniosek ucznia, okazała się źle sprawdzona.
Egzaminatorzy odpowiedzialni za błędy nie ponosili żadnych konsekwencji, nikt też nie weryfikował innych prac, które sprawdzali. Zdaniem NIK ponownego sprawdzenia wymaga blisko 110 tys. prac z lat 2009-2013.
Więcej: http://www.rp.pl