"Panie Bronku! Pan był największym z Polaków"

"W mojej ocenie Pan był największym z Polaków, z największych patriotów, był Pan największy w tej klasie" - tymi słowami Lech Wałęsa pożegnał Bronisława Geremka. W warszawskiej katedrze św. Jana zakończyła się msza żałobna w intencji tragicznie zmarłego profesora.

"Panie Bronku - zawsze tak do pana mówiłem i niech już tak zostanie" - tymi słowami rozpoczął swoje wystąpienie Wałęsa. Były prezydent przypomniał okoliczności, w jakich poznał profesora Geremka. "Poznałem pana w stoczni w 1980 roku. Przypadek spowodował, (…) że zdecydowałem prosić Pana, by Pan pozostał w Stoczni z nami. Tak zaczęła się solidarność na tej linii" - wspominał.

Jak dodał, "nie do obliczenia" jest ile Geremkowi zawdzięcza ojczyzna i on sam osobiście. "W mojej ocenie Pan był największym z Polaków, z największych patriotów, że był Pan największy w tej klasie, (...) dziękuję Bogu, że poznałem Pana. Mogłem podziwiać i uczyć się. Gdyby na tej ziemi były sprawiedliwe osądy, oceny i wybory, nie ma najmniejszej wątpliwości, że zająłby Pan zawsze pierwsze miejsca" - podkreślił Wałęsa.

"Panie Bronku! Bóg zapłać, dziękuję, spoczywaj w pokoju. Dołączymy za niedługo" - dodał były prezydent.

Były premier Tadeusz Mazowiecki podkreślał, że z profesorem łączyła go długoletnia przyjaźń. "Rozrachunek z tą śmiercią jest zarazem rozrachunkiem z samym sobą; rozrachunkiem z trudnej przyjaźni - takiej, jakimi są przyjaźnie w życiu publicznym, ale aż do końca mocnej" - zaznaczył.

"Drogi profesorze, musimy wiele jeszcze zrobić w świecie, Europie i porządkującej swą wolność ojczyźnie. Twój trud i Twoja mądrość niech stanie się zaczynem w realizacji tych planów" - stwierdził z kolei abp Tadeusz Gocłowski.

Katedra była wypełniona po brzegi. W ławach zasiedli najbliżsi profesora, przyjaciele, działacze podziemnej Solidarności, politycy i publicyści. Byli także przedstawiciele rządu i prezydent, a także tłumy warszawiaków. Mszę koncelebrowali arcybiskupi Kazimierz Nycz i Tadeusz Gocłowski.

Profesor Geremek zginął w niedzielę 13 lipca w wypadku samochodowym, do którego doszło w okolicach miejscowości Lubień koło Nowego Tomyśla (Wielkopolska). Prowadzony przez niego mercedes zjechał na przeciwległy pas jezdni i zderzył się z jadącym z naprzeciwka samochodem dostawczym.


Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic