Choć to jej pierwszy autorski krążek, Linnea ma za sobą kilka lat scenicznych występów - m.in. w zespole przyjaciółki Ane Brun (choćby na trasie Petera Gabriela), a także epizod w grupie Paintbox, z którą poprzedzała koncerty.... Roxette. Absolwentka Music College w Sztokholmie o swojej twórczości mówi „fantasy cello pop” zaś wśród swoich bohaterów wymienia Björk, Arthura Russella oraz Julie Kent z Antony & The Johnsons. „Doskonale pamiętam też jazdę autem moich rodziców i kawałki Paula Simona i Beach Boys lecące bardzo głośno z radia”. Jako przełomowy moment w swojej muzycznej karierze wspomina jednak pierwsze muzyczne spotkanie z Björk, gdy miała 11 lat. „Army Of Me” to była jedna z najlepszych rzeczy jakie słyszałam w życiu. Od tego momentu muzyka stała się moją największą pasją.
Swoje ambicje w pełni Linnea realizuje na debiutanckim krążku. Jej „Ah!” to płyta, na której doskonały warsztat i klasyczne instrumentarium spotykają się z twórczą popową wyobraźnią i dziewczęcym urokiem. Muzyka szwedzkiej wiolonczelistki to ciekawa alternatywa dla czerpiących z podobnych inspiracji Kate Nash i Katie Melua.
Jedenaście piosenek tworzących debiutancki krążek Linnei Olsson to pole zmagań wielu żywiołów. Album otwiera przepiękny instrumentalny „The Ocean” nie pozbawiony dozy majestatycznej elegancji. Następujące po nim utwory (na szczególną uwagę zasługują „Giddy up!” i „Ah!”) przynoszą sporo popowej łagodności, a także zasygnalizowanych tytułem płyty ulotności i tymczasowości. Wielkim atutem płyty jest dziewczęcy wokal Linnei przynoszący nagraniom nieodparty urok. Melancholia ustępuje tu miejsca spontaniczności i nieprzewidywalności, żywiołowość wygrywa z powagą.
http://www.youtube.com/watch?v=q1O7T9mMp8g
Tracklista:
01. The Ocean
02. Ah!
03. Giddy Up!
04. Guilt
05. All 4 U
06. It's Ok
07. Fortune
08. Summer
09. Dinosaur
10. Never Again
11. Goodbye
Isound Labels