Według kuratora projektu, Krzysztofa Grzeszczaka, aria Krauzego jest utworem muzycznym będącym integralną częścią przestrzennej instalacji dźwiękowej, której ideą jest ścisłe powiązanie muzyki z przestrzenią.
Dźwięk jest emitowany z 21 punktów rozmieszczonych w salach muzeum na wysokości około 4 metrów. Jest on uruchamiany
automatycznie w momencie podejścia pod jedną z fotokomórek i trwa tak długo, jak długo osoba przebywa w danym miejscu. W momencie odejścia dźwięk wyłącza się. Osoby przechodząc po galerii uruchamiają poszczególne zestawy audio, tworząc w ten sposób wielogłosowy utwór muzyczny.
"Instalacja jest rodzajem instrumentu, który jest uruchamiany przez publiczność odwiedzającą galerię. Rezultat dźwiękowy zależy od poruszających się osób - od tempa i kierunku chodzenia po galerii, od zatrzymywania się w poszczególnych miejscach. To odwiedzający tworzą kształt dźwiękowy całości kompozycji" - uważa kurator projektu.
Instalacja inspirowana twórczością i teorią unizmu Władysława Strzemińskiego, wybitnego malarza i teoretyka sztuki z kręgu
konstruktywizmu, został nazwana przez Zygmunta Krauzego muzyką unistyczną.
Do realizacji "Arii" głosu użyczyła jedna z najwybitniejszych polskich mezzosopranistek - Urszula Kryger, a partię muzyczną na
strunach fortepianu wykonał sam kompozytor. Muzyka została nagrana i przetworzona komputerowo w Akademii Muzycznej w Łodzi.
Projekt "Aria. Kompozycja przestrzenno-muzyczna" można usłyszeć w łódzkim muzeum do 21 października.