Jak informuje portal „Deadline”, zdjęcia do sześcioodcinkowego serialu „The Tattooist of Auschwitz” zostały już ukończone, a jego premiera planowana jest w przyszłym roku. W rolach głównych zagrali Jonah Hauer-King („Mała syrenka”), Anna Próchniak („Niewinne”), Harvey Keitel („Zły porucznik”), Melanie Lynskey („Yellowjackets”) oraz Jonas Nay („Szpieg D’83”). W pozostałych rolach wystąpili Tallulah Haddon („Ostatni pojedynek”), Mili Eshet („Za górami, za wzgórzami”), Phenix Brossard („Pożegnanie”), Ilan Galkoff („Dobry omen”), Marcel Sabat („Czarny Mercedes”) oraz debiutująca na ekranie Yali Topol Margalith.
Jak czytamy w oficjalnym opisie książki „Tatuażysta z Oświęcimia”, Heather Morris opisała w niej losy 26-letniego Lale Sokołowa, który trafił do Auschwitz w 1942 roku. Jego zadaniem było tatuowanie numerów na przedramionach przybywających do obozu więźniów. Pewnego dnia w kolejce stanęła młoda przerażona dziewczyna – Gita. Lale zakochał się od pierwszego wejrzenia. I obiecał sobie, że bez względu na wszystko uratuje ją. Wiele lat później będący w sędziwym wieku Lale opowiedział swoją historię początkującej pisarce.
„To rozgrywająca się w samym środku obozu w Oświęcimiu historia nadziei i miłości, które przekraczają granice i rezonują z samą istotą naszego człowieczeństwa. Jestem pełen pokory, że mogę być częścią tej niezwykłej produkcji. Zarówno ja, jak i Kara, jesteśmy głęboko zaszczyceni możliwością skomponowania tej muzyki. Zapraszamy wszystkich, by dołączyli do nas w tej podróży, podczas której będziemy celebrować ludzkiego ducha i siłę nadziei w najciemniejszych zakątkach historii” – powiedział Hans Zimmer. To pierwszy raz, gdy ten słynny kompozytor skomponuje ścieżkę dźwiękową do brytyjskiego serialu. W Polsce ma on być dostępny na platformie streamingowej Viaplay.
„To dla mnie wymarzony projekt. Nie tylko stanowi wyzwanie artystyczne, ale jest też głęboko osobisty. Moja rodzina też zginęła w obozach. Możliwość pracy z tak utalentowaną ekipą to zaszczyt. Mam nadzieję pomóc w przedstawieniu tej opowieści o nadziei, co jest dla mnie unikalną szansą na refleksję, a także najbardziej zaszczytnym przedsięwzięciem w karierze” – dodała Kara Talve. (PAP Life)