Na liście wyraźnie dominują Anglosasi: ok. 43 proc. nazwisk na liście stanowią Amerykanie, zaś 25 proc. - Brytyjczycy. Listę
otwiera wynalazca stron www - world wide web - Sir Tim Berners-Lee, który dzieli pierwsze miejsce ze szwajcarskim chemikiem
wynalazcą LSD - Albertem Hoffmanem. Na siódmym miejscu jest astrofizyk Stephen Hawking.
Inni znani Brytyjczycy to m.in. artysta Damien Hirst, laureaci literackiej nagrody Nobla poeta Seamus Heaney oraz dramaturg
Harold Pinter, reżyser filmowy Ken Russell, przedsiębiorca Richard Branson, wokalista Paul McCartney, wojujący ateista, filozof i
biolog w jednej osobie Richard Dawking.
W proporcji do liczby ludności jeden geniusz przypada w Wielkiej Brytanii na 2,5 mln ludzi, w USA na 6,7 mln.
Niektóre nazwiska na liście wzbudzają kontrowersje np. Rupert Murdoch - twórca globalnego imperium mediów; Mohammed Ali - były mistrz świata w boksie; Matt Groning - twórca rysunkowej sagi "The Simpsons"; polityk i dyplomata Henry Kissinger czy najbardziej poszukiwany człowiek świata - Osama Bin Laden, który znalazł się na miejscu 43, z tą samą lokatą co Bill Gates.
Henryk Górecki światowy rozgłos zyskał w 1992 r., gdy amerykańska wytwórnia płytowa Elektra Nonesuch wydała nagranie jego Symfonii nr. 3 z sopranistką Dawn Upshaw. W niespełna dwa lata nagranie utworu, który powstał 15 lat wcześniej, rozeszło się w nakładzie blisko miliona egzemplarzy, ale nie przełożyło się na trwałe zainteresowanie miłośników muzyki twórczością kompozytora.