ON AIR
od 18:00 Filmowa Historia Świata zaprasza: Urszula Urzędowska

Muzyka Szpilmana w 7. rocznicę jego śmierci

Muzyka znanego pianisty i kompozytora Władysława Szpilmana rozbrzmiewała w piątek w Sosnowcu - w ten sposób lokalny samorząd uczcił 7. rocznicę śmierci pochodzącego z tego miasta wybitnego artysty. Mieszkańcy mogli też zapoznać się z jego biografią i obejrzeć poświęcony mu kącik pamięci.


"Po raz pierwszy w ten sposób obchodzimy rocznicę śmierci Władysława Szpilmana. W ostatnim czasie wiele zrobiliśmy, aby
upamiętnić tę związaną z miastem postać, wiele mamy jeszcze w planach. Ale już teraz mamy co pokazać, m.in. dlatego
zdecydowaliśmy się na taką formę obchodów" - powiedział rzecznik sosnowieckiego magistratu, Grzegorz Dąbrowski.

Z inicjatywy miejscowych środowisk, we wnęce okiennej kamienicy, gdzie urodził się i mieszkał Szpilman, w zeszłym roku
umieszczono podobiznę pianisty i jego matki. W grudniu zostanie tam otwarta poświęcona mu Izba Pamięci, urządzana przez
pracowników miejskiego muzeum. Plac powstający w pobliżu nowego centrum handlowego, należącego do grupy kapitałowej z Izraela, będzie nosił imię Władysława Szpilmana.

Właśnie centrum handlowe jest jednym miejsc, gdzie w piątek rozbrzmiewa muzyka artysty. W pobliżu jest także poświęcona
artyście okolicznościowa tablica. Utwory Szpilmana odegrano też w piątek przed południem z głośników na placu w centrum miasta.

Władysław Szpilman urodził się w 1911 roku w Sosnowcu. Studiował muzykę w konserwatorium w Warszawie i w Berlinie.
Napisał wiele utworów symfonicznych (m.in. suity, koncerty skrzypcowe), tworzył też musicale dla dzieci, muzykę filmową,
dyrygował orkiestrą. W 1935 r. rozpoczął pracę jako pianista w Polskim Radiu, z którym związany był do 1963 roku; po wojnie
kierował tam redakcją muzyczną.

Artysta dał ponad 3 tys. koncertów na całym świecie. W jego dorobku są nagrania dla Polskiego Radia, Radia Szwedzkiego, BBC, radiofonii niemieckich. Skomponował też ok. 450 popularnych piosenek, m.in. takich przebojów jak "Nie ma szczęścia bez
miłości", "Nie wierzę piosence", "W małym kinie". Artysta zmarł w Warszawie 6 lipca 2000 roku.

W czasie II wojny światowej Szpilman przebywał w warszawskim getcie, skąd zdołał uciec. Po Powstaniu Warszawskim i zniszczeniu stolicy przez Niemców ukrywał się w ruinach miasta. Swoje okupacyjne losy opisał w książce "Śmierć miasta 1939-45", która stała się kanwą filmu Romana Polańskiego "Pianista".
Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic