"Będzie to próba włączenia do repertuaru operowego zupełnie nieznanego w Polsce dzieła Verdiego. Jest to utwór, który pochodzi z okresu, w którym Verdi zajmował się pisaniem Traviaty, Rigoletta, czy Trubadura, a więc z bardzo dobrego okresu w
twórczości tego genialnego kompozytora" - powiedział Pietras.
Jego zdaniem, opera nieznana była w Polsce i cieszyła się średnią popularnością w Europie ze względu na tematykę w niej poruszaną. Dzieło dotyczy historii m.in. niewiernej żony protestanckiego niemieckiego pastora Stiffelio. Opera ta - jak zaznaczył Pietras - cieszy się natomiast sporą popularnością w USA.
Reżyserii opery podjął się Paweł Szkotak, reżyser teatralny, twórca "Teatru Biuro Podróży", laureat Paszportu Polityki. Pietras
przyznał, że zaproponował mu reżyserię, po zobaczeniu - jego zdaniem - świetnie zrobionego przez niego spektaklu "Carmen"
Georgesa Bizeta w Teatrze Muzycznym w Gliwicach.
Paweł Szkotak przyznał, że reżyseria operowa od dawna była mu bliska. "Miałem takie poczucie realizując swoje przedstawienia w Teatrze Biuro Podróży, że cały czas - świadomie bądź nieświadomie - robiłem teatr operowy" - powiedział Paweł Szkotak. "Ten rodzaj rozmachu, skali, którymi operowałem, te wielkie obrazy - to język opery. Zdałem sobie sprawę przy realizacji Carmen w Gliwicach" - dodał.
W ramach Dni Verdiego Teatr Wielki zaprezentuje 15 spektakli, które ma w stałym repertuarze. Widzowie zobaczą m.in. spektakle: "Rigoletto", "Aida", "Trubadur" czy "Ernani".
W ramach Festiwalu odbędzie się też koncert "Luciano Pavarotti in memoriam", w czasie którego zaprezentowane zostaną fragmenty oper Verdiego, w których Pavarotti kreował swoje największe role.
Festiwal rozpocznie się w sobotę, a zakończy się 10 listopada przedstawieniem "Don Carlosa".