Rozmawiając z Erin Burnett z CNN, przywódca Ukrainy skupił się na tym, że ukraińska kontrofensywa została spowolniona przez umocnioną rosyjską obronę. Zauważył też, że w niektórych regionach kraju jego wojsko nie może nawet myśleć o rozpoczęciu ataków, ponieważ nie dysponuje odpowiednią bronią.
Gdy rozmowa zeszła na temat permanentnego stresu, który musi odczuwać w trakcie wojny, przyznał, że docenia chwile samotności, które przydarzają mu bardzo wczesnymi rankami. Może wtedy spokojnie poczytać lub posłuchać muzyki. „Muzyka naprawdę pomaga” – dodał. „Jaka muzyka?” - zapytała od razu prowadząca wywiad dziennikarka.
„Lubię AC/DC. I muzykę ukraińską" – odpowiedział. „Oczywiście, bardzo lubię muzykę ukraińską, ponieważ ukraiński jest moim językiem ojczystym. Dlatego rozumiesz nie tylko muzykę, rozumiesz słowa. W przypadku AC/DC, nie rozumiem wszystkich słów, ale lubię ich energię”. Prezydent Zełenski dodał, że gdy potrenuje o szóstej lub siódmej rano w rytm hitów AC/DC, ale też Guns N’ Roses i Erica Claptona, to ma później energię na cały dzień.
Zespół Guns N’ Roses udostępniając ten wywiad na swoim profilu twitterowym, dołączył krótki komentarz: „W dobrym towarzystwie”. (PAP Life)