Międzynarodowy Kurs Carillonowy po raz pierwszy odbywa się w
Polsce. Potrwa do czwartku. Dwie poprzednie edycje tej imprezy
odbyły się w Leuven (Belgia) oraz Amersfoort (Holandia).
Jak poinformowała koordynatorka kursu Monika Kaźmierczak,
będąca jedyną, dyplomowaną, polską carillonerką, w trakcie
warsztatów tematem muzycznym będą m.in. mazurki Karola
Szymanowskiego. Dla studentów przewidziano także wykłady. Koncerty odbywać się będą na dwóch gdańskich carillonach, umieszczonych na wieżach: Ratusza Głównego Miasta (37 dzwonów) oraz kościoła św. Katarzyny (49 dzwonów).
Gdańskie carillony to jedyne tego typu instrumenty w Polsce.
Trzeci carillon ma Klasztor Jasnogórski w Częstochowie, ale jest
on uszkodzony.
Na carillonie gra się, uderzając pięściami po drewnianych
klawiszach w kształcie trzonków. Jedną oktawę dźwięków wykonuje się na pedałach uruchamianych nogą. Do gry na carillonie służy specjalnie wygłuszona kabina. Hałas uderzanych dzwonów jest jednak tak duży, że niektórzy z muzyków używają zatyczek do uszu.
Tradycja carillonów sięga XII wieku, a ich sztuka rozwinęła się
pomiędzy XIV a XVIII wiekiem, szczególnie we Francji i Niderlandach.
Do Gdańska pierwszy carillon trafił w 1561 r. Instrument
zamontowano na ratuszu głównym. Czternaście lat później ten sam instrument zawisł także na wieży kościoła św. Katarzyny. Obecne carillony na tych dwóch, gdańskich zabytkach są odlane
współcześnie.