"Istotnym aspektem działalności Teatru Wielkiego w Poznaniu jest współpraca z instytucjami kultury w Polsce i za granicą. Gościnne spektakle i koncerty to inspirująca konfrontacja z nową publicznością, a także integracja środowiska muzycznego i wymiana doświadczeń" - zauważyła szefowa Teatru Wielkiego.
"W tym sezonie artyści Sceny pod Pegazem odwiedzili z koncertowym wykonaniem Parii Stanisława Moniuszki Teatr Wielki – Operę Narodową w Warszawie oraz Teatr Wielki w Łodzi. Zwieńczeniem artystycznych wojaży będzie wykonanie tego dzieła w Filharmonii Berlińskiej 23 maja" - poinformowała Renata Borowska-Juszczyńska. "Poznańska prezentacja będzie symbolicznym powrotem Moniuszki do Berlina, gdzie patron poznańskiej Opery spędził studenckie lata i nawiązał kontakty, które nie osłabły podczas jego kompozytorskiej drogi – od Ubiela, poprzez Wilno, na Warszawie kończąc".
Teatr Wielki w Poznaniu, jedna z wiodących instytucji kultury w Polsce, wraca do Belina po niemal czterech latach – "w 2019 roku zaprezentowaliśmy w Filharmonii Berlińskiej Halkę. Koncertowe wykonanie dzieła zostało entuzjastycznie przyjęte zarówno przez publiczność, jak i krytyków. Sukces tamtej prezentacji zachęcił nas do ponownego powrotu do stolicy Niemiec".
"Tym razem zaprezentujemy dzieło niezwykle dla nas ważne – Parię. Stanisław Moniuszko wiązał z tą operą ogromne nadzieje" - podkreśliła dyrektor.
Egzotyczna sceneria i uniwersalna opowieść, bazująca na tragedii Casimira Delavigne’a, po którego utwory sięgali tacy muzyczni mistrzowie, jak Verdi ("Nieszpory sycylijskie") czy Donizetti ("Książę Alba”, „Marino Faliero”), "miały ściągnąć z Moniuszki etykietę ojca opery polskiej, przynoszącą mu co prawda chwałę, lecz jednocześnie nieco go ograniczającą".
Moniuszko "doskonale potrafił w muzyce ująć głęboki patriotyzm i z szacunkiem podejść do rodzimego folkloru i tradycji. Niemniej w pełni poznał operowy świat i panujące w nim trendy, gdy studiował w Berlinie. Spędził w tym mieście trzy lata (1837-1840), rozwijając kompozytorski kunszt pod kierunkiem Carla Friedricha Rungenhagena, ówczesnego dyrektora słynnej Singakademie. Lata spędzone w Berlinie pozwoliły Moniuszce nawiązać relacje z zagranicznymi twórcami, dzięki czemu doskonale czuł puls zachodzących zmian w muzycznej Europie" - przypomniała Renata Borowska-Juszczyńska. "Edukacja w tyglu kulturowym, jakim był ówczesny Berlin, ale również talent i potrzeba artystycznej kreacji na najwyższym poziomie, obudziły w Moniuszce pragnienie, by zachwycić operowy świat i Paria miała mu w tym pomóc".
"Po 150 latach spełniło się marzenie kompozytora". Brawurowa inscenizacja, przygotowana w Roku Moniuszkowskim przez Maestro Gabriela Chmurę i reżysera Grahama Vicka, przyniosła "Parii" i poznańskiemu Teatrowi Wielkiemu prestiżowe wyróżnienie – International Opera Award w kategorii "dzieło odkryte na nowo". "Muzyczne tropy wplecione w partyturę trafnie rozpoznali recenzenci – docenili ukłon Moniuszki w stronę kompozytorów niemieckich" - podkreśliła dyrektor.
Koncertowe wykonanie "Parii" w Berlinie to "element strategii Teatru Wielkiego w Poznaniu, której celem jest skuteczna promocja dorobku kompozytorskiego Stanisława Moniuszki za granicą. Dzięki działaniom związanym z realizacją i promocją tego przedsięwzięcia pragniemy dotrzeć z informacją o koncercie do szerokiego grona odbiorców oraz skupić uwagę na niezwykle ważnym w dzisiejszych czasach aspekcie dzieła – o potrzebie wolności tkwiącej w każdym z nas" - powiedziała Renata Borowska-Juszczyńska.
Prezentacja "Parii" w Filharmonii Berlińskiej "będzie znakomitą okazją do zaakcentowania uniwersalnego przekazu oraz walorów muzycznych najrzadziej wykonywanej opery Moniuszki". Już dzisiaj wystąpią w Berlinie "znakomici soliści naszego Teatru, między innymi: Dominik Sutowicz (tenor - Idamor), Iwona Sobotka (sopran - Neala), Stanislav Kuflyuk (baryton - Dżares). Do wykonania partii Akebara zaprosiliśmy Volodymyra Tyshkova (bas), niezwykłego, ukraińskiego artystę, który jest laureatem ostatniej edycji prestiżowego Konkursu Moniuszkowskiego w Warszawie. To symboliczny gest naszej solidarności z Ukrainą".
Solistom towarzyszyć będzie Chór i Orkiestra Opery Poznańskiej "pod batutą Maestro Jacka Kaspszyka, ikony polskiej dyrygentury, artystę znanego na całym świecie". W roli gospodarza wystąpi Frederik Hanssen ("Der Tagesspiegel").
"Jesteśmy przekonani, że koncertowe wykonanie +Halki+ w Berlinie w 2019 roku było krokiem niezwykle istotnym z punktu widzenia rozwoju naszego Teatru jako kluczowej instytucji kultury w Polsce i tej części Europy. Tamto wydarzenie zainspirowało nas, aby koncertowe wykonania oper Moniuszki w Filharmonii Berlińskiej stały się tradycją. Mimo że pandemia pokrzyżowała nam plany prezentacji Parii (koncert był zaplanowany w innym terminie), cieszymy się, że dzieło to usłyszy berlińska publiczność".
Natomiast 22 kwietnia 2024 roku zabrzmi w Filharmonii Berlińskiej "Straszny dwór". "Będziemy konsekwentnie dążyć do takich realizacji, bo głęboko wierzymy i w muzyczną stronę, i w stronę przekazu bardzo ważnych treści w twórczości Stanisława Moniuszki" - podkreśliła dyrektor Teatru Wielkiego w Poznaniu Renata Borowska-Juszczyńska.
Realizacja tego wydarzenia w Filharmonii Berlińskiej nie byłaby możliwa bez wsparcia i ścisłej współpracy z instytucjami: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej, Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej, Instytut Adama Mickiewicza, Instytut Polski w Berlinie, Konzertdirektion Prof. Victor Hohenfels. Specjalne słowa podziękowania kieruję również do naszych Mecenasów: Enea S.A., kancelarii Von Zanthier & Dachowski i Orlen Deutschland.
Koncertowe wykonanie "Parii" w Berlinie zaplanowano tuż przed wydaniem płyty z nagraniem, przygotowanej przez wytwórnię Naxos. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęła Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Berlinie.
Z Berlina Berenika Lemańczyk