ON AIR
od 18:00 Filmowa Historia Świata zaprasza: Urszula Urzędowska

W Katowicach koncerty muzyki Kilara w 75. rocznicę urodzin kompozytora

Słynnym polonezem z "Pana Tadeusza" Andrzeja Wajdy rozpoczął się w niedzielę w katowickim Parku Kościuszki pierwszy z trzech koncertów prezentujących przekrój twórczości Wojciecha Kilara - z okazji zbliżających się 75. urodzin od lat mieszkającego i tworzącego w Katowicach kompozytora.


Koncerty w ramach "Dnia Kilara" przygotowała Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach (NOSPR). Podczas pierwszego z nich rozbrzmiewała napisana przez Kilara oprawa muzyczna filmów "Pan Tadeusz", "Ziemia obiecana", "Smuga cienia", "Zemsta" i "Kronika wypadków miłosnych" Wajdy, a także "Bilansu kwartalnego" i "Kontraktu" Krzysztofa Zanussiego oraz "Zazdrości i medycyny" Lecha Majewskiego.

Na niedzielne popołudnie w Kościele Wniebowzięcia NMP zaplanowano koncert muzyki kameralnej kompozytora w wykonaniu Orkiestry Aukso i Kwintetu Dętego NOSPR, natomiast wieczorem w Archikatedrze Chrystusa Króla NOSPR, połączone chóry Filharmonii Śląskiej i Polskiego Radia w Krakowie oraz soliści przedstawią jego dzieła sakralne - "Victorię", "Angelusa" i "Magnificat".

Choć urodziny Kilara przypadają w najbliższy wtorek, już od kilku dni jego muzyka rozbrzmiewała w katowickich centrach handlowych i salonach Empik-u. W poniedziałek urodziny kompozytora uczci Częstochowa. W jasnogórskiej bazylice powtórzony zostanie koncert jego utworów sakralnych.

W sobotę w jednym ze sklepów tej sieci jubilat spotkał się ze swoimi miłośnikami. Kilar opowiadał m.in. o powstaniu sławnego
poloneza z "Pana Tadeusza". "To nie był wynik wielu tygodni pracy; siedziałem sobie przy fortepianie, coś tam brzdąkałem i tak, jak na amerykańskich firmach widać, jak Cole Porter czy Gershwin coś przy fortepianie komponują, na zewnątrz pada deszcz tak samo było u mnie, nagle przyszło" - wspominał kompozytor.

Pomysłodawczyni "Dnia Kilara", dyrektor artystyczny NOSPR, Joanna Wnuk-Nazarowa mówiła m.in. o warsztacie kompozytora. "Tajemnicą Wojciecha Kilara jest to, w jaki sposób można językiem szalenie komunikatywnym i bardzo prostym, ale nie prostackim, wyrażać głębokie treści - do najgłębszych w jego dziełach religijnych - ale również komponować rzeczy pozornie błahe, lekkie, jak polonez w Panu Tadeuszu" - podkreśliła.

Wojciech Kilar urodził się we Lwowie (17 lipca 1932 r.), gdzie przeżył wojnę i okupację, opuścił to miasto wraz z matką tuż przed ponownym wkroczeniem Sowietów. Lata wczesnej młodości spędził w Rzeszowie (jest honorowym obywatelem tego miasta) oraz w Krakowie. W Katowicach mieszka od 1948 r. Od ubiegłego roku jest honorowym obywatelem tego miasta.

Swoją karierę rozpoczął w końcu lat 50. na pierwszych edycjach festiwalu Warszawska Jesień. Od początku lat 60. współtworzył nową polską szkołę awangardową wraz z Krzysztofem Pendereckim i Henrykiem Mikołajem Góreckim. W połowie lat 70. zaczął nawiązywać do tradycji, szukał inspiracji ludowej i religijnej. Wtedy powstał jeden z jego najsłynniejszych utworów - "Krzesany".

Ceniony jest jako nie tylko twórca muzyki poważnej i pianista, ale także autor muzyki filmowej. Napisał muzykę do ponad 130
obrazów. Współpracował z wieloma reżyserami, m.in. Jane Campion, Francisem Fordem Coppolą, Romanem Polańskim i Krzysztofem Kieślowskim.

Otrzymał wiele prestiżowych nagród artystycznych w Polsce i za granicą. Uhonorowano go m.in. nagrodą Lux ex Silesia oraz Nagrodą Wielkiej Fundacji Kultury. Za ścieżkę muzyczną do "Draculi" Coppoli, Kilar otrzymał nagrodę Stowarzyszenia Kompozytorów Amerykańskich. Jego kompozycje są wykonywane przez najsłynniejsze orkiestry świata, m.in. z Filadelfii, Cleveland i Nowego Jorku.
Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic